poniedziałek, 12 grudnia 2011

Jarmark Świąteczny w Ostromecku

Było sporo pracy przez ostatni miesiąc, a to wszystko dlatego, że szykowałam się do Świątecznego Jarmarku. Bóle pleców, nóg i ramion. Wysuszone dłonie i braki w śnie, ale opłacało się, bo był to wspaniały weekend. Poznałam nowych, sympatycznych ludzi, mogłam dzielić się swoją pasją, wymieniałam doświadczenia no i wizytówki ;) Najpiękniejsze chwile to te kiedy słyszałam jak bardzo podobają się moje filcowe wariacje. Dodaje mi to wiary w siebie i w to co robię.
Jedna sympatyczna Osóbka - Cyber Julka - odwiedziła już mój blog. Bardzo mi miło :) i ja również będę zaglądać na Jej bloga! Polecam, bo warto!
Pięknie dziękuję Wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko i mogłam choć przez chwilkę zabrać Ich w moje filcowe obłoki.


Tu jeszcze trwały przygotowania.

A tak oczekiwałam już pierwszych gości.