niedziela, 24 listopada 2013

kominkowo ;)

   W czasie mojego zastoju w filcowaniu druty i szydełko dawały mi wytchnienie, ale to już wiecie, bo wspominałam o tym wcześniej. Powstały kominy, szaliki i wiele prac, które nie mają ostatecznej postaci. Czekają w częściach aż coś powstanie. Co z tego będzie zobaczę, ale teraz mogę się z Wami podzielić tym co zostało jeszcze w naszym posiadaniu :)

 
 
tym razem w duecie z Robertem
 
 
 
bo prezentujemy nasze komino-szaliki
 
 
Za piękne fotki dziękuję Marcinasowi :)
 
Tak na marginesie to bardzo fajna sprawa dziergać dla kogoś kto to potrafi docenić :)
Pozdrawiam