poniedziałek, 12 grudnia 2011

Jarmark Świąteczny w Ostromecku

Było sporo pracy przez ostatni miesiąc, a to wszystko dlatego, że szykowałam się do Świątecznego Jarmarku. Bóle pleców, nóg i ramion. Wysuszone dłonie i braki w śnie, ale opłacało się, bo był to wspaniały weekend. Poznałam nowych, sympatycznych ludzi, mogłam dzielić się swoją pasją, wymieniałam doświadczenia no i wizytówki ;) Najpiękniejsze chwile to te kiedy słyszałam jak bardzo podobają się moje filcowe wariacje. Dodaje mi to wiary w siebie i w to co robię.
Jedna sympatyczna Osóbka - Cyber Julka - odwiedziła już mój blog. Bardzo mi miło :) i ja również będę zaglądać na Jej bloga! Polecam, bo warto!
Pięknie dziękuję Wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko i mogłam choć przez chwilkę zabrać Ich w moje filcowe obłoki.


Tu jeszcze trwały przygotowania.

A tak oczekiwałam już pierwszych gości.

7 komentarzy:

  1. Jarmark był baaaardzo udany! Szkoda tylko, że tak wspaniałe imprezy odbywają się sporadycznie:(

    Tak bardzo spodobały mi się Twoje prace, że wybieram się do Faramuszki na kurs: "Szal - filcowanie na jedwabiu", który odbędzie się w styczniu:) Może i ja odpłynę w filcowych obłokach?;) Pozdrawiam i gratuluję pięknego stoiska na Jarmarku!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja natychmiast prosze o wyjasnienie co to za sukienka tam po prawej stronie z trujkatem jest widoczna
    Jakos nadzwyczajnej urody wpadla mi w oko me wybredne.
    Czy to filc czy nie filc

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniula-śliczne stoisko-no i faktycznie musiałąś się namachać i nakulać porządnie-skąd ja to znam?Fajnie,że było warto-to zawsze daje kopa do dalszego działania:)Buziaczki:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Beato ta sukienka jest filcowana na jedwabiu, tak więc odpowiedź już masz :) Pozdrawiam i cieszę się, że się Tobie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne stoisko. Musi byc przyjemnie jak sie cos sprzeda. Ja nigdy nie myslalam o sprzedazy moich
    filcowych robotek,nie lubie robic nic na zamowienie.Ciagle stresowalabym sie mysla - czy
    aby trafilam w gust zamawiajacego.To nie dla mnie.
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace, spenetrowałam wsystko od początku powstania bloga. Robi wrażenie
    Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Drogie moje, bardzo pięknie dziękuję za odwiedziny i komentarze. Troszkę ostatnio innych zajęć zaprząta mi głowę, ale będę nadrabiać zaległości w pisaniu.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń