czwartek, 14 czerwca 2012

Marzenia warto mieć ;)

   Opowiem Wam w tym poście, że żyć jest prościej gdy ma się marzenia i dąży do ich spełnienia.

   Kiedy dowiedziałam się, że jedziemy do Włoch i padło pytanie co bym chciała zobaczyć... to pierwsze co pomyślałam stanąć we własnoręcznie zrobionej sukience na schodach Hiszpańskich.
Czasu było mało, ale się udało i wykulałam...ciuszek ;) 
Na schodach stanęłam i mimo ogromnego serca drżenia, odrobiny zawstydzenia udało mi się zrobić kilka kroków, a wszystko to zatrzymał w kadrze Rob :)

łapałam równowagę


a teraz to już z górki





Emocje były spore, ale marzenie spełnione :))

Potem już tylko cieszyłam oczy pięknem Rzymu.
Po kilku dniach dotarliśmy do krainy zwanej Toskanią, gdzie spotkaliśmy przesympatyczną Blogowiczkę-filcowniczkę Grażynkę,
która wraz ze swoim mężem oprowadziła nas po Sienie. 



Ciekawie opowiedziane historie, opisane wydarzenia, pokazane miejsca i spacer klimatycznymi uliczkami - bezcenne.
Pięknie Wam Grażynko i Silvano dziękujemy oraz buziaki z Polski ślemy!!!
Przyszedł też czas na smakowanie Toskańskiej wsi. Na mnie nie było mocnych, wszystko polewałam oliwą i wąchałam zioła ;) razem z Towarzyszką wyprawy Anią ;)


i potem widziałam takie oto krajobrazy


i takie


Toskański przewodnik Jaro - Polako oczywiście tam mieszkajacy pokazał nam niesamowite wymarłe miasteczko, ale był klimat...
wyruszyliśmy na wschód słonka o 4 godzinie


tajemnicza uliczka i tajemniczy gość ;)


Spontaniczna wyprawa się udała, doznania bezcenne i to dziewczęce marzenie spełnione :))


Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych marzeń, dla których warto żyć.

PS. polecam klikać na zdjęcia



12 komentarzy:

  1. Aniu sukienka piękna, a Ty w niej wyglądasz cudownie, aż zbrakło mi słów!! Jestem pod wrażeniem!! Super zdjęcia :) Pozdrawiam Was, Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  2. No te Włochy jak to Włochy ,ale spotkania z Grażynka to Ci zazdroszczę bo My tylko meilowo się znamy:)
    Ps.Ale kiecka super!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włochy są piękne :) i warto je zobaczyć ! Spotkanie z filcomanaiczką bezcenne :)Kiecka jak to kiecka...ale dzięki

      Usuń
  3. Aniu,
    moje ulubione, Twoje zdjęcie to 4! Pan opierający się na łokciu o schodek i obserwujący Ciebie bosą... bezcenne! Sukienka piękna, bardzo do siebie pasujecie. Bardzo się cieszę, że udało Ci się zrealizować marzenia i życzę następnych, bo w tym jest smak życia :)pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu,
    moje ulubione, Twoje zdjęcie to 4! Pan opierający się na łokciu o schodek i obserwujący Ciebie bosą... bezcenne! Sukienka piękna, bardzo do siebie pasujecie. Bardzo się cieszę, że udało Ci się zrealizować marzenia i życzę następnych, bo w tym jest smak życia :)pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniula!Piekne zdjęcia i przepiękna wyprawa,nie wspominając o kiecce,oczywiście:)Zazdraszczam Ci baaaardzo:)Również spotkania z Grazynką:)Buziaki dla Ciebie i Roberta:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki wielkie. Przygoda była przednia, spotkanie filcomaniaczek zbyt krótkie, ale może kiedyś ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzialam, dotykalam, podziwialam - sukienka zjawiskowa!!! Sliczne kolory, milusienka w dotyku, leciusienka.Cudo!!!
    Bylo nam bardzo milo Was goscic, szkoda, ze tak krotko. Marzy mi sie wspolne filcowanie.
    Sciskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto mieć marzenia, bo marzenia się spełniają:))
    wspaniała kiecka - kobieta jak się uprze to zrobi cudo nawet jak ma deficyt czasu:))
    W zasadzie należałoby tylko zazdrościć, ale cieszę się, ze spędziliście wspólnie dobre chwile, pełne, wrażeń i emocji.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nie mogę się doczekać wszystkich zdjęć!!! Cudownie mieć marzenia - aaaa te schody czekały tylko na Ciebie w tak cudnej kreacji!!!! Nich się zawsze Tobie spełniają takie marzenia!!! Pozdrowienia dla obojga -Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj. Piękna kobieta, niczym rodowita Włoszka, stąpająca po schodach hiszpańskich w ślicznej sukience... miło popatrzeć. Zdjęcia przywołują mi wspomnienia z dawnej podróży i tylko rzec by się chciało dlaczego mnie tam teraz nie ma... Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie Ci dziękuję za miły komentarz, który wydaje się być tęsknotą za tamtym miejscem. Bardzo miło, że u mnie zagościłaś. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń