Odwiedzili nas znajomi Beata i Mariusz.
Bardzo sympatycznie i kreatywnie spędziliśmy mijający weekend. Mariusz z Robertem zajęci byli fotografią, a my z Beatką zamknęłysmy się w pracowni :)
Sobota upłynęła pod hasłem kwiaty. Wyrastały nam jak grzybki po deszczu :)
Beata włączyła turbo ;)
i zobaczcie co powstało
W niedzielne przedpołudnie powstał szalik w pastelowych kolorach.
Zdjęcie pamiątkowe twórców
Efekt końcowy
Fotografie, naturalnie wykonali Mariusz i Robert, no bo kto inny zrobiłby to lepiej ;)
Bardzo mile spędzony czas... Serdeczne dzięki Szanowni Goście.:)